No wychodzi na to, że nie wiem. Nieważne, że to już moje któreś tam auto i z żadnym nie miałem podobnych problemów. Nawet nie wpadłem na to, że taka trasa dla nowego auta to coś niespotykanego. Ciekawe jest także to, że w serwisie powiedziano mi, iż lampka od oleju zapali się dopiero w momencie zatarcia silnika.
Robiłem już tym autem trasy po 400-1000 km i poziom oleju nawet nie drgnal, a średnia prędkość bywala dużo większa. Równie dobrze mógłbym być totalnym laikiem i nie zwrócić uwagi na dziwne dźwięki spod maski, pojeździć jeszcze kilkaset km i zastrzec silnik. Jakbym miał ten problem w stanach, nikt by się nawet nie zastanawiał, tylko z miejsca naprawa gwarancyjna.
Dodam jeszcze, że auto było bez dodatkowego obciążenia, tylko kierowca.
Rower też mam
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.