Opony brzydko się starzeją
Zamierzam w kolejnym sezonie letnim zmienić opony w moim Galaxy. Wybór padł na Dunlopy Blue Response, które mam założone w służbowym aucie (dobrze się prowadzą i są ciche). Sęk w tym, że te Dunlopy po dwóch latach użytkowania zaczęły wyglądać jak jakieś 20 letnie nylonowe balony. Najgorsza jest zmiana koloru, bo nie dość że mocno poszarzały, to jeszcze zbrązowiały. Na zdjęciu porównanie zdjętych opon - prawie 7-letnie Micheliny (made in Germany) i 2 letnie Dunlopy (made in Poland -czyli chyba z Dębicy). Obie opony są czyste i Micheliny nie były traktowane środkami typu czarna pasta do butów. Mieliście kiedyś taki przypadek? Wygląda mi na to, że do produkcji nowych Dunlopów chyba stosują jakieś ekologiczne środki, zamiast starej dobrej sadzy.
Słabo by to wyglądało - samochód czarny metalik, alufelgi i... brązowo-szare opony. A nie mam zamiaru co tydzień ich smarować żeby jako tako wyglądały.
Jestem ciekaw, czy to pojedynczy przypadek takiej serii, czy powszechna bolączka nowych opon?
|