Się wypowiem co do momentu skręcania wtryskiwaczy i samych wtrysków.
Wartości jakie podaję książka tyczy się części nowych (nowy korpus, nowa obudowa itp.)
Natomiast jak wiemy z wiekiem materiał ulega różnym odkształceniom, dlatego sugerowałbym mocniej skręcić wszystko.
Gdy rozbierałem swoje wtryski żeby je wyczyścić, skręcilem je ponownie kluczem dynamometrycznym wg książki. Niby wszystko było fajnie, ale dwa wtryski miały momentami jakby chwile zawiechy, wpadały w dziwny rezonans co na postoju było czuć na budzie oraz jak zauważyłem korekty szły mocno w górę po 1,500-2,000.to tylko na wolnych obrotach. Kilka dni temu wyciągnąłem je ponownie, skręcilem mocno, po prostu do oporu, ale stopniowo i powoli zwiększając siłę,w głowicę to samo i viola. Teraz korekty na dwóch wtryskach wahają się 0,010-0,150 a na dwóch pozostałych 0,200-0,450.
Nie bójcie się że zerwiecie gwint, dużo zwojów jest, a jak ja nie urwałem, to i wy nie urwiecie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Bump:
Cytat:
Może ktoś mnie naprowadzi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A więc, 2.0 TDCI (130KM) wtryski wykręcone, wyczyszczone, skręcone spowrotem, odpowietrzone, a jednak po odpaleniu 4ty od rozrządu jakby nie pracował. (po odpięciu wtyczki podczas pracy silnika brak reakcji) Jak więc go (spróbować) go ożywić.
Dzięki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
Rozebrać, rozruszać, skręcić ponownie na mokro, odpowietrzyć i w drogę