Temat: [Transit 1986-1991] Czy warto go "reanimować"?
View Single Post
Stary 20-11-2022, 09:51   #25
EmixAnos
ford::average
 
Imię: Emilia
Zarejestrowany: 29-06-2020
Skąd: Opolskie
Model: Transit, Transit, Jumper, Sprinter, Sprinter
Silnik: 2.0 TD (100 KM), 2.5D (68 KM), 2.2 HDi (100 KM), 2.3D (79 KM), 2.2 CDI (82 KM)
Rocznik: 2005, 1988, 2007, 1999, 2005
Postów: 100
Domyślnie Odp: Czy warto go "reanimować"?

Minął prawie miesiąc, odkąd udzieliłam się w tym wątku, także czas przedstawić dalsze kroki, jakie dokonałam z narzeczonym w renowacji Transita z 1988 roku z silnikiem 2.5D:

- Wycięcie skorodowanej podłogi.
- Wycięcie fragmentu skorodowanej podłużnicy.
- Wymiana starej podsufitki, stara podsufitka była mokra od wilgoci.
- Rozebranie układu kierowniczego (drążek kierowniczy, końcówka prawej i lewej końcówki drążka kierowniczego, krzyżak kolumny kierowniczej, lewy i prawy łącznik stabilizatora i tylne i przednie sprężyny zawieszenia), te wszystkie elementy były w fatalnym stanie.
- Wymiana skrzyni biegów, stara skrzynia już w ogóle nie potrafiła wbić biegów.
- Wymiana kolektora ssącego, stary kolektor był w fatalnym stanie.
- Wymiana miski olejowej.

Przedstawiam kosztorys wszystkich części, które już opisałam:
- Podłużnica ramy - 170 zł
- Nowa podsufitka - 250 zł
- Nowa skrzynia biegów - 2000 zł
- Nowy kolektor ssący - 80 zł
- Nowa miska olejowa - Na szczęście nie musiałam za nią płacić, nowa miska pochodzi z dawcy, którego kupiłam ponad miesiąc temu.

Za to wszystko zapłaciłam 2500 zł, reszta części dopiero będzie zamawiana, dalszych informacji udzielę w dyskusji.
EmixAnos jest offline   Odpowiedź z Cytatem