Więc byłem u mechanika, wycenił mi usterki na około 6 tysięcy (wtryski, dwumasa) JEDNAK biorę to wszystko na poprawkę(nie podpinał do komputera, z odpaloną szlugą w ręce dodał gazu i rzucił takimi mocnymi stwierdzeniami po 30 sekundach i na tym diagnoza się skończyła), więc jutro udaję się do mechanika za miasto z wyrobioną renomą. Sprawdzi dokładnie wszystko co potrzebuje( to będzie już 3 mechanik, 2 do tej pory zgodnie powiedziało że dwumasa jest walnięta).
Cytat:
Moim zdaniem nie potwierdzenie, że chłodnica cieknie jest już niezłym dowodem, ale masz jakieś potwierdzenie, że tak Ci powiedział? SMS, czy tylko telefonicznie?
|
Wszystko telefonicznie, wczoraj kontaktowałem się w sprawie pokrycia kosztów naprawy, PRZYNAJMNIEJ w połowie. Gość mówi że nie ma takiej możliwości, zapiera się że o niczym nie wiedział, sprzedał auto informując mnie o wszystkim, i zasugerował że ja spieprzyłem dwumase w 2 tygodnie. Stanęło na tym że jeżeli chce to mogę się sądzić.
Jeszcze nie wiem co z tym zrobię, poczekam na ocenę mechanika i jeżeli koszta będą z kosmosu, to będę podejmował odpowiednie środki.
@
log102
Obejrzałem Twoje video i dokładnie ten sam problem u mnie. Ba, nawet sprawa z popchnięciem lewarka bez wciskania sprzęgła jest zgodna, stukot ustępuje.
Doskonale wiem co czujesz, przez ten cały czas odkąd kupiłem auto jeżdże "jak na szpilkach" i jeszcze nie miałem powodu do radości.
Jutro wspomnę mechanikowi wszystkie możliwości jakie mi zasugerowaliście i na pewno będę informował na dniach co z tego wyjdzie.