View Single Post
Stary 19-10-2019, 21:46   #4
marek987
ford::average
 
Zarejestrowany: 16-10-2019
Model: S-Max
Silnik: 2.0 TDCi
Rocznik: 2012
Postów: 60
Domyślnie Odp: S-Max 2.5T 2006-2009 - koszty po zakupie

No to jestem mocno w kropce.

Mój wybór padł na S-Maxa z tego względu, że jest to jedno z niewielu aut, do których się mieszczę. Wysoki jestem i to bardzo. Obecnie ujeżdżam Toyotę Carinę E rocznik 1996 i trzymam się jej tyle czasu, bo mi wygodnie za kółkiem. Avensis już za mała. Mondeo za ciasne. Skoda Oktavia/Superb to samo. Ford Ranger - jak w Skodzie Fabii. SUVy, Jeepy i inne takie wynalazki - ciasno. C-Max - też. Dopiero w S-Maxie jest mi wygodnie. O dziwo - nawet wygodniej niż w Galaxy.

No więc zajrzałem do portfela, znalazłem tyle ile znalazłem i próbuję coś znaleźć. Chętnie bym kupił S-Maxa kilkuletniego, ale to już za wysokie progi.

Diesla nie chcę, bo głównie poruszam się po krótkich odcinkach, 2-10 km. Od czasu do czasu jakiś dalszy wyjazd. Rocznie robię 5-8tyś km. Więc raczej benzyna i gaz. Silnik 2.5T ma świetne opinie, pali niewiele więcej niż 2.0, stąd ten typ.

Więc jeśli faktycznie za 30 koła nie ma szans na sprawnego S-Maxa, to lipa. Chyba że kupić jakiegoś strucla za 15 tysi (pełno takich na ale drogo/olx), drugie tyle włożyć w remont silnika/skrzyni/zawieszenia/dwumasy i może to by była jakaś opcja? Byleby nie był to jakiś egzemplarz powypadkowy.
marek987 jest offline   Odpowiedź z Cytatem