Cytat:
Jazda po kilka km do i z pracy, gdzie uzyskanie parametrów wyjściowych do rozpoczęcia wypalenia osiągamy tuż przed końcem podróży powoduje, że system próbuje zrealizować wypalanie dpf a my ciągle przerywamy. Taka eksploatacja może prowadzić do przedostawania się paliwa do układu olejowego i wzrostu poziomu oleju, jednak, głównie w silnikach z większym przebiegiem lub agresywną eksploatacją.
|
Czy gdzieś w instrukcji jest o tym i o tamtym, że niby nie mogę podwieźć córki do szkoły te kilka przystanków lub pojechać z żoną do sklepu na zakupy. Kilku znajomych ma samochody z dpf innych marek i nie borykają się takimi problemami. Mieszkam w mieście to nie mogę mieć diesla? Cały ten laborat utwierdził mnie tylko, że coś im się nie udało. Przybywanie oleju jest znanym problemem na forum i dotyczy nowych samochodów na gwarancji, które robią trasy. Z ciekawością czytałem jak radzą sobie z tym autoryzowane serwisy - poza płatną wymianą oleju, skracają jeszcze bagnety.
Ja sobie z tym poradziłem bo mieszkam przy autostradzie i jak mi się załącza wypalanie przy dużym zapchaniu to robię kółko do pierwszego zjazdu i czyści się prawie do zera. Chodziło mi bardziej o to, że nikt poza mną w rodzinie nie robiłby takich cyrków. Moja żona nie chce jeździć fordem i się ze mnie śmieje jak parkuje pod blokiem i czekam z telefonem, aż się skończy wypalanie. Samochód ma służyć do poruszania się od punktu A do punktu B, a nie do śledzienia jego parametrów. aplikacji i bujania się w trasę, żeby wypalić coś co wątpliwie przyczynia się do ochrony środowiska. W dzisiejszych czasach, mnie jako użytkownika nie powinno interesować jak działa DPF, EGR i tym podobne. Niestety muszę się posiłkować forum, bo poza tym dziadostwem jestem zadowolony z samochodu i nie planuje go zmieniać.
Bump:
Cytat:
Jeżeli użyjesz Forscana, i w nim aktywujesz wyświetlanie stanu DPF, to będziesz miał podgląd na stan jego zapełnienia.
|
Dzięki, w takim razie będę próbował to zainstalować.