[Ionkizz]

Witajcie

Moj Maverick 2006/2.3/Manual wydaje z siebie straszliwe dzwieki. Na poczatku myslalem ze konczy sie lozysko lewego przedniego kola, gdyz odglosy(wycie narastajaco-opadajace od ok 40kmh)przypominalo mi wczesniejsze wrazenia dzwiekowe z problemem lozysk,ale obserwujac i sluchajac auta, odkrylem przy niskich predkosciach chrobotanie dochodzace ze srodkowej czesci,spod tunelu, a oatatnio od ok 80kmh pojawily sie wibracje,przy 120kmh ustepuja,ale pozostaje falujace wycie. Dodam ze auto nie wysprzegla poprawnie.tj na jalowym biegu w ruchu miejskim zdarzylo mi sie za samochod zaczal sie toczyc, bardzo pomalu.Zdarza sie,szczegolnie rano,na zimnym silniku,ze ciezko jest wbic bieg,mam czasem wrazenie ze sprzeglo jakby "wpadalo" i dopiero po kilkukrotnym pompowaniu zaczyna lepiej lapac. Olej w skrzyni zmienilem kilka dni temu,nie bylo opilkow,odkruszen itp.Co umiera? Wal,Sprzeglo,Kolo Zamachowe? Prosze o porade.Pozdrawiam