Odp: Podkarpacki spam ...
Siemano, chciałem się pochwalić, chociaż bardziej pożalić, że moja mondzia dostała wczoraj nową turbinę.
Tą wyciągniętą na 90% zmasakrowały wtryski (spalania stukowe, masa syfu itp); krawędzie łopatek na całej długości były pięknie 'zaostrzone', sam wirnik kręcił się z oporem i na dodatek przycinała się geometria; kolektor i uszczelka wyglądały jak górnik po 12h w kopalni węgla. Dowiedziałem się też, że już wcześniej ktoś grzebał przy turbinie - nie wszystkie śruby były dobrze dokręcone.
Mam tylko nadzieję, że przez najbliższe 100tys.km będę musiał tylko zmieniać olej/filtry i cieszyć się z jazdy.
apropos filtrów: czy to nie w niczym nie zaszkodzi jak mam założony sportowy filtr powietrza K&N czy lepiej z powrotem założyć oryginalny papierowy?
|