Temat: [Focus 2008-2011] P-0088 w 2.0 TDCi po naprawie
View Single Post
Stary 26-08-2019, 21:14   #1
niou_ns
ford::beginner
 
Imię: Krzysiek
Zarejestrowany: 28-10-2013
Model: Focus MK2 FL
Silnik: 2.0 TDCi
Rocznik: 2009
Postów: 21
Domyślnie P-0088 w 2.0 TDCi po naprawie

Cześć! Postaram się opisać wszystko jak najdokładniej potrafię.
W moim Focusie poszedł efekt domina i miałem spory remont - ciężko powiedzieć co było pierwsze, co było przyczyną, a co następstwem całego obrotu zdarzeń.
Wymieniłem filtr paliwa - w obiegu za filtrem pojawiło się powietrze - wymieniłem oringi, pomogło, ale tylko nieznacznie - wymieniłem całą obudowę (ASO). W międzyczasie pojawiło się dławienie i spadki mocy.
Jeździłem tak przez jakiś czas ignorując objawy. Po pewnym czasie na trasie brakło mi znacznie ilości mocy, po powrocie czuć było, że turbo się zawiesza (wrzucam 2, dodaję gazu, dochodzi do 2 tyś, zwalnia, i nagle dostaje kopa).
Tym razem długo nie czekałem, bo za niedługo wolnossącym (bo już całkiem bez turbo) dojechałem do najbardziej zaufanego mechanika w Nowym Sączu i byłem praktycznie miesiąc bez samochodu.
I teraz tak - komputer wskazywał P-0002 (usterka obwodu zaworu regulacji dawki paliwa), mechanik miał na miejscu pompę (z zaworem i regulatorem), przełożył - błąd zniknął, mocy przybyło - wydawało mu się, że już jest ok, przyjechałem obadać samochód i powiedziałem, że nie ma szans, że wciąż brakuje mocy (to było raptem w ciągu tygodnia, poświęcił na ten samochód tyle czasu, ile miał, więc tutaj nic mu nie zarzucam, z całego serca człowieka polecam). Przejechałem się nim większy kawałek i wyrzucił inny błąd - nie mam go zapisanego, ale był błąd podciśnienia tym razem. I zaczęło się poszukiwanie uciekającego podciśnienia - bo okazało się, że w którymś momencie "ginie". Po wyciągnięciu wszystkich rurek wyszło na to, że jedna jest zatkana rudą (i ta właśnie część zajęła najwięcej czasu) - rudą z gruszki turbo. Wymieniliśmy gruszkę, wyczyścił wszystkie przewody, wymienił wszystkie 3 elektrozawory, wymienił zbiornik vacuum (w nim też była ruda) - zadzwonił uradowany, że Foka śmiga jak szalona i nie wiedział, że ten samochód ma tyle mocy.
Odebrałem, szczęśliwy i na nowo zakochany w Foczce wracałem do Krakowa. I tu zonk - sytuacja na drodze wymusiła, że musiałem go mocno depnąć na 3 w trakcie wyprzedzania (wyprzedzany przyspieszył) i obroty poszły ponad 4000. I w tym momencie samochód wszedł w tryb awaryjny. Zatrzymałem się na poboczu, odczekałem chwilę i wszystko wróciło do normy. Wróciłem, podpiąłem pod kompa i czekał na mnie P-0088. Teraz jestem na gorącej linii z mechanikiem próbując ustalić co jeszcze może nawalać, zalecił podpiąć kompa i trochę go pogonić (Nowy Sącz nie ma w okolicy odpowiedniej trasy do takich testów). Właśnie wróciłem z takiej sesji i objawy są takie:
- na 2 nic się nie dzieje, można kręcić do 5
- 3, 4 bieg - 4000 - 4500 obrotów - wywala tryb awaryjny, ale też nie za każdym razem, zauważyliśmy, że np. jak potrzyma się go chwilę na 3-3.5k obrotów i przyspieszy, to nic się nie dzieje, ale jeżeli jednostajnie mając wciśnięty pedał w podłogę, to ostatecznie wywali awaryjny
- 5 już nie sprawdzaliśmy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na komputerze wpiąłem się w ciśnienie szyny paliwowej i nic szczególnego tak naprawdę nie zauważyłem - spadek jest po wystąpieniu błędu.

Teraz pytanie do Was - czy celować raczej w zawór i regulator na założonej pompie, czy jeszcze coś innego? Oprócz wyżej wymienionego problemu NIC się nie dzieje, śmiga jak szalony. Z góry dzięki!
niou_ns jest offline   Odpowiedź z Cytatem