Jeśli można to podpiął bym się pod temat z moim kłopotem.1.6 tdci 109 km.Niedawno zawiesił się EGR.Wymontowałem-wyczyściłem-założyłem-odpaliłem-kontrolka po kilku minutach zgasła. Przy okazji zmiana oleju+filtry.W drodze do pracy 3 bieg,100-110 km/h by wypalić pozostały syf.Luks torpeda,idzie jak należy.Jednakże po 3 dniach zauważyłem,że zaczął mulić w czasie przyspieszania.1-2-3 jeszcze jakoś idzie ale już 4-5 to zero życia.A już z familia na pokładzie to... zapomnijcie o dynamice.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. No to więc coś jest nadal nie tak.Po kolei sprawdziłem czy ciągnie pompa podciśnienia-ok,czy działa dźwignia na turbinie-ok(podpiąłem wężyk na krótko i zassałem,porusza się w zakresie ok 15-18 mm). Wbiłem pod auto i sprawdziłem przetwornik ciśnienia.Z czarnej części zdjąłem wężyki i zasysa ale już z brązowej części jak zdjąłem to nic się nie działo-patrz foto.Po rozpięciu wtyczki silnik ,,gadał" inaczej-wpiąłem znowu i wraca do normalnej pracy.Po odpaleniu ,,gruszka" zaciąga dźwignię do dołu i przy umiarkowanym lup pełnym gazowaniu dźwignia porusza się tylko nieznacznie 2-3 mm. Mniemam,że to padł przetwornik ale pewności nie mam-komp nic nie pokazuje.Jakieś pomysły-miał tak ktoś??? Pozdrawiam i bezawaryjności.