Dzięki za wszystkie odpowiedzi
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dziś zrobiłem szybki test po przyjeździe do pracy, kręciłem kierownicą maksymalnie w lewo i w prawy, "efekty" bez zmian. Nie wiem czy tak samo definiujemy "sapanie", ale chyba rzeczywiście bliżej do tego określenia niż syczenia, chociaż jak dla mnie to jest połączenie jednego z drugim. Poza tym efektem żadnym innych niepokojących objawów. W okolicach jednej z osłon maglownicy wytworzyła się taka gęsta maż, ale tak jak wspominałem jest ona od początku kiedy go mam i płynu w międzyczasie nic nie uciekło.
Co do falowania obrotów to po rozgrzaniu silnika, sprzęgło + jedynka obroty falują pomiędzy 600 a 800, jest to trochę upierdliwe, bo później łatwiej o zadławienie go przy ruszaniu podczas takiej akcji. Co ciekawe przy wrzuconym luzie nie zauważyłem takich objawów, ale może to być równie dobrze zbieg okoliczności, bo miałem dopiero kilka razy taką sytuacje.
EDIT
Przyjrzałem się bliżej temu falowaniu obrotów i występuje wyłącznie kiedy klimatyzacja jest włączona, do tego zaczęła się czasem świecić kontrolka ładowania, więc zacznę od wymiany paska wieloklinowego, bo zauważyłem na nim dwa ubytki. Do tego podczas ruszania kierownicą zauważyłem, że trzymając rurę od dolotu powietrza do przepustnicy czuć jakby zwiększony przepływ powietrza, więc może stąd ten dźwięk. Trudno jednoznacznie stwierdzić, bo praca silnika nie do końca to umożliwia.