View Single Post
Stary 19-09-2016, 08:58   #4
latar
FCP member
 
Avatar latar
 
Zarejestrowany: 29-04-2009
Skąd: jeleniogórskie
Model: S-Max TitS
Silnik: 2.2 230KM by heko
Rocznik: 2011
Postów: 2,158
Domyślnie Odp: "Cukierki" - zawieszenie tył, czy dużo pracy przy wymianie?

Wymiana cukierków w S-Maxie ma sens. Nie trzeba wymieniać całych wahaczy. "Oryginalne" tuleje kosztują ~100 zeta sztuka. Do tego przydałyby się nowe śruby.

• tuleja lewa: 1865033
• tuleja prawa: 1865034
• śruba mocowania tulei 1534435 4szt

W zwykłym warsztacie procedura jest taka, że trzeba rozebrać połowę tylnego zawieszenia. Zdjąć wahacze i na stole wymienić tuleje. Zabulisz za to ~400 zeta. Potem jeszcze 150 zeta za zbieżność. Do zbieżności też warto by było kupić nowe śruby (1377452 ~2x40 zeta), podkładki (1377451, 2x11 zeta), nakrętki (7062398, 2x8,00). W tej cenie ASO zrobi bez zdejmowania wahaczy. Mają specjalne narzędzia do tego.

Najlepiej znaleźć warsztat specjalizujący się w Fordach. Oni tez mają takie narzędzie. Drogie jest dlatego nie wszędzie mają. Ci co je mają kasują ~100 zeta od wymiany tulei. I nie trzeba po nich robić zbieżności. Moim zdaniem to jedyne sensowne rozwiązanie. Zapytaj w strefie pomorskiej o namiary na taki warsztat.
__________________
Było Mondeo MK3, był Focus MK2, jest pekaes - pierwszy po wizycie u Heko reszta się nie doczekała
latar jest offline   Odpowiedź z Cytatem