Jednak problem pozostał. Jeździłem bezawaryjnie 3 dni po czym postawiłem na kolejne 3 dni wszedłem do samochodu i znów brak reakcji na przycisk START-Rozkładam ręce nie wiem co mógł bym jeszcze sprawdzić/Zrobić
Kupiłem złącze VIAKEN 1170 ale nic nie diagnozuje ciekawego - kilka błędów było ale po skasowaniu nie pojawiają się ponownie chyba że się pojawią jak uruchomie silnik no ale uruchomić się nie da....
Stopki patrząc od góry czyste jak nowe dodatkowo psiknąłem preparatem poprawiającym połączenia elektryczne. Zastanawia mnie jeszcze czy podłączenie alternatora (zaśniedziałe przewody, awarie w środku) może mieć wpływ na załączanie rozrusznika?
Pomierzyłem dzisiaj gniazdo przekaźników w stanie spoczynku i troche mnie zastanawia zasada działania tych przekaźników - na dużych pinach podłączając voltomierz mam napięcie 12V czyli na jednym pinie musi być + a na drugim minus a z tego co wiem to załączając obwód sterowania czyli puszczając napięcie na małe piny to na duzych pinach obwodu głównego powinien być przekazany dalej sam + lub - w zależności od potrzeby.. chyba że przy załączonym obwodzie sterowania duży pin zmienia biegunowość lub gdzieś jest zwarcie może w rozruszniku
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.