@
magnum777
Kolega mi napisał, że przy jednostajnej jeździe około 55 km/h pojawiał się jakiś dziwny dźwięk, którego nie umie określić.
Może jeszcze jeden test ? Wał podpięty, wszystko na miejscu , a odpięta wtyczka od dyfra żeby tył nie załączał się . No ale w sumie to tył przy jednostajnej jeździe nie napędza więc siły nie są jakieś wielkie. Jeśli bez wału jest cisza , przy jednostajnej jeździe / tył rozłączony / zaczynają się hałasy, to ja szedłbym w kierunku wału mimo wszystko. Na pewno są dobre firmy regenerujące wały , a wał fordowski to nie inżynieria kosmiczna.
Co do aut z USA / niektórzy właściciele Fusionów nie biorą tego pod uwagę / , to wiesz jak to jest ładowane . Widlak i jak bela słomy. W ten sposób wał można uszkodzić łatwo, a to inna para kaloszy niż auto z EU , widlakiem nie ładowane.