[grzechoo1]

Witam,
Mam mały problem z zaprzyjaźnionym Fusionem.
Podczas skręcania w lewo z prawej strony, w okolicach koła, wydobywają się trzaski. Są one dość charakterystyczne i przypominają "strzelanie" przegubu, tylko trochę cichsze.
Przegub był oczywiście pierwszym typem, ale okazał się błędny. Zresztą przy gwałtownym ruszaniu ze skręconymi kołami, nic się nie dzieje. Trzaski słychać jedynie podczas jazdy, szczególnie na rondzie.
Z pozostałych sprawdzonych rzeczy:
- zawieszenie -> brak luzów
- łożysko piasty -> brak luzów
- sprężyna -> cała
- mocowanie kolumny zwrotnicy -> wymienione

Mechanik stawia teraz na skrzynię, na której w okolicy półosi był wyciek i przez to jeździła na sucho (weszło 2l oleju).
Ale zanim weźmiemy się za skrzynie, chciałbym jeszcze wyeliminować półoś. A szczególnie przegub wewnętrzny.
Czy możliwe jest, aby przy uszkodzonych poduszkach silnika czy skrzyni, przegub wewnętrzny wydawał z siebie trzaski? Czy może dojść do aż takiego przechyłu? Czy to można jakoś sprawdzić w warsztacie?
Tam jest jeszcze łożysko podpory. Czy to też może być przyczyną?

Pozdrawiam
Grzechu