Odp: Samodzielne malowanie auta
Swojego czasu także postanowiłem samodzielnie pomalować BMW e36 kombi (na foto lewa strona nowy lakier, drzwi stary).
Jak na pierwszy raz wyszło ok, ale szło się dopatrzyć niedociągnięć, użyłem kompresora 24l malując pojedyncze elementy, pistolet do podkładu z dyszą 1.0, do bazy i bezbarwnego nie pamiętam między 1,4-1,6 mm. Podkład epoksydowy z utwardzaczem, lakier metalik w dobrej cenie i jakości z allegro (8pln za 100ml, a w sklepie chcieli 20pln za 100ml) oraz lakier bezbarwny z utwardzaczem.
Matowanie, szpachlowanie tam gdzie wymagało, podkład i matowanie papierem wodnym, lakier baza i na niego bezbarwny (mokre na mokre). Pamiętam, że kończyłem w listopadzie pod chmurką przy ok +18.Po malowaniu miałem ten wóz jeszcze z 4 lata i nic się nie działo, jedynie tylne nadkola troszkę zaczeły burchle pod lakierem się tworzyć.
|