Nawet jeśli płyn chłodniczy jeszcze krąży, to olej już nie, a to się głównie rozchodzi. Mocno rozgrzana turbina - nie zatrzymywać obiegu oleju. Chłodzenie "wodą" lepsze niż nic, niemniej dać pochodzić chwilę warto, jeśli turbo było mocno kręcone. W praktyce wystarczy przed parkowaniem zejść z obrotów, trochę się potoczyć na minimalnych po parkingu i tyle. No i gasząc wciskać sprzęgło, tak samo jak przy uruchamianiu, o czym mnóstwo ludzi nie pamięta. To już niezależnie od turbiny i punktowego przegrzania oleju
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nawet w wolnossących silnikach.