Temat: [Kuga 2008-2012] Błąd awaria silnika fuel error
View Single Post
Stary 14-03-2020, 00:38   #1
Bartazz
ford::average
 
Avatar Bartazz
 
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 18-02-2011
Skąd: Gniezno
Model: Transit MK6
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2006
Postów: 152
Domyślnie Błąd awaria silnika fuel error

Witam serdecznie

Walczę już z moim nowo zakupionym autem od stycznia

W związku, że jestem wierny marce Ford, tym razem moje auto to Ford Kuga 11r. DW10C 140KM Delphi

Kupiłem auto z uszkodzonym silnikiem i zrobiłem przekładkę na inny.

Wszystko już niby jest ok ale niestety pojawiły się nowe problemy.

Na początku nie dało się skasować błędu awarii silnika i wywalał błąd, że ta świeca dopalająca dpf jest uszkodzona i coś z cewką wtrysku na 2 cylindrze i właśnie jeden z wtryskiwaczy w silniku klekotał gdzie było to mocno odczuwalne (słuchowo i wibracje na budzie auta). Wtryskiwacze oddałem do firmy zajmującej się tematem. Po diagnozie odchylenia były po 50%, zostały dokładnie wyczyszczone i po złożeniu wtrysk nadal lekko się odzywał ale było dużo lepiej. Auto trochę pochodziło (zastosowałem środek liquimoly do oczyszczenia wtrysków) i było coraz lepiej - błąd się usunął i w czasie jazdy 30km wypalił się dpf (wcześniej przez błąd nie mógł). W czasie jazdy ostro puścił dymem i jakby coś się odetkało i błąd już zniknął. Drugi błąd to coś z poziomem paliwa ale to później.

Dzisiaj po przejechaniu jakiś 50km już jest elegancko. Ładnie zaczął zapalać, zero dymienia i ogólnie na wolnych obrotach słyszę tylko takie lekkie cykanie tego wtryskiwacza (wcześniej mocno klekotał) ale jeździ się normalnie i żadnych już wibracji na karoserie nie ma. Dla laika i nieprzewrażliwionego byłoby super.

Tak więc ucieszyłem się, że wreszcie mam spokój aż tu nagle (myślałem, że jest paliwo, bo było na wskaźnikach pół zbiornika paliwa) wskazówka spadła momentalnie na zero i zapaliła się rezerwa, zaczął się dusić, przerywać i pojawił się błąd z czerwoną literką "i" awaria silnika - szybko pojechałem na stację, zatankowałem dobre, te droższe paliwo za 100zł w renomowanej stacji i chwilę kręcąc przy zapalaniu auto znowu ożyło, podczas jazdy dostało moc a wskaźnik paliwa powędrował na poziom trochę ponad połowę zbiornika i wszystko wróciło do normy.

Kiedy już dojechałem do domu, błąd sam się usunął, silnik ładnie zaczął pracować i ogólnie jechało się miło.
Po jakiś 3h poszedłem do garażu, odpaliłem go z 3 razy (chciałem się upewnić czy wszystko już ok) i nagle znowu pojawił się błąd z awarią silnika ale nie było żadnych objawów poza komunikatem. Zgasiłem i zapalałem go z 3 razy i błąd znowu sam zniknął. Wskaźnik paliwa już nie głupieje ale od samego początku jak go kupiłem są z nim jakieś problemy i wariuje (nagle z połowy zbiornika może nagle pokazać poziom 0).

Proszę poradźcie mi co robić?
Może mam jakiś syf w zbiorniku? Może ten pływak jest walnięty? Może z tą pompką w zbiorniku jest coś nie tak co przelewa paliwo w komorach?
Czy rzeczywiście nie miałem paliwa jak się dusił mimo tego że chwilę wcześniej pokazywał połowę zbiornika? (Wcześniej zatankowałem również za 100zł i zrobione zostało nim z 130km ale zaznaczę, że był mocno testowany łącznie z wypalaniem).

Mam kolegę z całą Kugą na części z małym przebiegiem i mam pomysł, żeby kupić od niego cały zbiornik z pływakiem tylko sprzedał tą pompkę i nie wiem czy ona też może powodować problemy?
Dlaczego błąd awarii silnika powraca lub powrócił?

Wydaje mi się, że przez te pokazywanie złego poziomu paliwa nie mogę dojść z nim do ładu, może ciągnie syf ze zbiornika i dlatego zaczęły mi się problemy z tym wtryskiem?

Czy jeżeli wywalił mi błąd fuel error to sterownik blokował dawkę na wtryski i dlatego się mulił i szarpał czy rzeczywiście okłamuje z tym pokazywaniem poziomu ON?

Na tą chwilę żadnych błędów na liczniku już nie pokazuje ale te auto to jakaś bomba zegarowa, w każdej chwili może być coś.
Nie mam już sił z tym autem....
proszę pomóżcie.

Ostatnio edytowane przez Bartazz ; 14-03-2020 o 00:53
Bartazz jest offline   Odpowiedź z Cytatem