ja miałem to samo co
@
krycha007
gość w serwisie Forda powiedział, że poza upierdliwością stawania co jakiś czas nie było większego zagrożenia innych usterek i że nawet do DE mogłem jechać.
Na YT widziałem, że wymiana nie jest jakaś mocno skomplikowana. A w Fordzie łupnęli ponad 1000PLN, a w necie czujnik kosztował chyba 200PLN.
@
qsto
u Ciebie coś pewnie musiało uderzyć i wyrwało gniazdo, w które wkręca się czujnik? k... 1500 za kawałek rurki, ładnie, aż nie chce się wierzyć.