View Single Post
Stary 06-01-2021, 22:58   #7
MaciejFusion
ford::beginner
 
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 10-01-2017
Model: Fusion
Silnik: 1.4 TDCi
Rocznik: 2003
Postów: 17
Domyślnie Odp: 1.4 TDcI - auto nie odpala po rozładowaniu akumulatora

Cześć,

@gregor75 - zrobiłem tak, jak zaproponowałeś. Bezskutecznie, bryka nie odpaliła.
Ogólnie mam wrażenie, że paliwo podczas próby odpalenia bardzo słabo się przemieszcza. A niestety w wężyku są bąbelki powietrza. Pompowanie gruszką także średnio zdaje egzamin, bo nie chce się zrobić twarda (w zamkniętym obwodzie). Nigdzie jednak nie znalazłem nieszczelności.

Ogólnie co zrobiłem przez ostatni czas:
- próbowałem raz jeszcze odpalić przy pomocy Plaka. Auto odpalało i chodziło tak długo, jak długo Plak był podawany. Czyli lipa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Raz nawet odpaliło bez Plaka ale od razu wskoczyło na wysokie obroty. Podejrzewam, że nazbierało się trochę tego Plaka w dolocie powietrza, stąd to odpalenie.
- sprawiłem wielokrotnie co wyrzuca komputer, ale nic nowego się nie pojawiło.
- dostałem się do czujników położenia wału oraz wysokiego ciśnienia na listwie (pokazywało błędy tych dwóch czujników). Po ich odłączeniu nic się nie zmieniło w kwestii odpalenia ani wyskakujących błędów.
- tu chyba najistotniejsza sprawa: zauważyłem dziwne buczenie i cykanie w momencie włączonego zapłonu (kluczyk w pozycji przed odpaleniem). Cykanie pojawiało się na pompie paliwa. Po jej dotknięciu czuć było wibracje (auto nie chodziło oczywiście). Po odłączeniu wtyczki oczywiście cykanie ustawało. Natomiast drugi objaw - buczenie podobne do buczenia transformatora - jest słyszalne w dwóch miejscach. Przy wtryskach lub świecach (ciężko jednoznacznie ustalić) oraz na komputerze przed akumulatorem.
Zaczynam się zastanawiać, czy nie padła któraś ze świec i robiła przebicie, stąd rozładowywanie akumulatora podczas jazd a teraz buczy jak jest zapłon włączony, bo jest notoryczne zwarcie. Co myślicie?

Ale czy miałoby to wpływ na działanie pompy paliwa? Jak próbowałem odpalić z pominięciem filtra, to paliwo krążyło, jednak zatykając wężyk, z którego paliwo się wylewało, palcem nie wytwarzało dużego ciśnienia paliwa (minimalne jedynie).
Napięcie na aku jest stabilne - 12,4 V. Przekaźnik pompy (ten w kabinie) jest ok.
Nie wiem gdzie jeszcze szukać. Myślicie, że odkręcić konektory od świec i sprawdzić, czy odpali?
Przyznam szczerze, że mam trochę upierniczony silnik od oleju (cieknie z góry z uszczelki pod kolektorem dolotowym, jedna śruba nie dociąga - zerwany gwint). Ale czy to by było przyczyną ewentualnego zwarcia?

Wszelkie sugestie mile widziane Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
MaciejFusion jest offline   Odpowiedź z Cytatem