Kolega
@
edmun
ma rację. Niestety takie mamy czasy że normy coraz bardziej zaostrzone, jednostki napędowe bardziej wysilone. Oszczędności gdzie się tylko da. Samochodem jeździmy nawet po bułki na śniadanie, katalizator wiecznie niedogrzany, olej na niego leci to się wypala szybciej.
Niestety 100 tyś km to coraz częściej granica jego żywotności.