Odp: Brak mocy i obrotów
Witam ponownie
Trochę z opóźnieniem odpisuję ale jest chyba już całkiem dobrze.
Pompa została wymieniona w czwartek 14 listopada i autko od razuy zaczeło chodzić bardzo ładnie i czuło się moc.
Postanowiłem autko przetestować i okazło się, że wyskakiwały mi inne błedy i auto wchodziło mi w trym awaryjny czyli mogłem jechać ale tylko aby dojechać do domu, cały czas miałem komputer ze sobą podczas testów więc mogłem kasować błędy i dalej czekać na rozwój wydarzeń.
Oto kody błedów które mi pokazł komputer:
P0490 - Obwód sterujący układu recyrkulacji gazów wydechowych. Wysoki sygnał obwodu
P003A-16 - Sterowanie A doładowaniem turbosprężarki/sprężarki
mechanicznej. Napięcie zasilania zbyt niskie przekroczony limit
P010F - Czujnik masy lub objętości przepływu powietrza, korelacja A/B. Błąd korelacji
P0406 - Czujnik układu recyrkulacji spalin A - za wysoki poziom sygnału
P0234 - Przekroczenie maksymalnego ciśnienia doładowania
Błędy P0490 i P406 na ogół ukazywały się w tym samym czasie. Jako, że wymieniłem zawór EGR i miałem nadzieję, że wszystko będzie dobrze to nie było, te błędy pokazywały się na nowym zaworze EGR więc postanowiłem założyć mój stary zawór EGR i wszystko się uspokoiło ale zaczął mi się pokazywać błąd P010F i w połączeniu z P0234 aur=to wchodziło w tryb awaryjny, nie wiedziałem co jest tego przyczyną chociaż wiedziałem, że P010F odpowiada za czujnik masy powietrza. Widocznie gdzieś musiał dostawać lewe powietrze albo był zabrudzony ale problem z wtyczką. Przyglądnąłem się bliżej rurce która doprowadza spaliny z zaworu EGR do kolektora ssącego i było tam całkiem nieciekawie mokro i brudno, ściągnąłem tą rurkę i wyszło, że brakuje tam uszczelki O-ring na tej rurce, chyba musiała mi spać przy wymianie EGR, założyłem nowy O-ring i zrobiłem test na autostradzie i już nie wywala mi błędu P010F i silnik idzie jak burza.
Aczkolwiek komputer po takiej jeździe bo to ponad 180km/h pokazuje mi błędy P003A-16 i P0234. Na tych błędach nic się nie odczuwa w ewentualnej stracie mocy ale błędy są.
Po przestudiowaniu informacji i błędzie P0234 i oglądnięciu na youtube filmów mówiło się, że zmienna geometria jest zapieczona. Żeby to sprawdzić zdjąłem wężyk z gruszki od cięgna doładowania i podłączyłem ciśnieniomierz do zasysania i podczas wytworzonego podciśnienia gruszka ruszyła cięgno od zmiennej geometrii. Cała operacja poszła bardzo gładko i gruszka ładnie ciągnęła cięgno jak i po zwolnieniu podciśnienia wszystko wracało do pozycji wejściowej i dla pewności powtórzyłem to kilka razy. Gdyby była zawalona nagarem to by nie ruszyła więc raczej nie wiem co teraz robić?
Na tą chwilę mam tylko dwa błędy:
P003A
P0234
Jakieś sugestie? Wymiana turbo?
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
|