Cytat:
Keisim, cały czas rozważam, jednak w tej chwili jest to bardziej kwestia łaski salonu, niż moja.
Mark54, z opisów faktycznie wynika, że nie ma tragedii, jednak człowiek nie jest nieomylny i wiele rzeczy (nawet prostych) potrafi położyć. W sumie najbardziej mnie boli, żeby przy wymianie w serwisie podpięli z powrotem porządnie przyciski na konsoli, oraz by wszystkie plastiki zostały spasowane jak trzeba, bo świerszcze w nowym aucie to żadna radość.
|
U mnie konsola byla zdejmowana juz dwukrotnie i nic jej nie dolega, nic a nic nie trzeszczy.
Przyciski o ktorych piszesz sa zamocowane na stale do atrapy konsoli i podlacza lub odlacza sie od nich tylko przewody elektryczne poprzez fabryczne kostki.