Mnie też szmaciarz laweciarz próbował zaciągnąć na lawetę ale na szczęście nic mi się nie stało i po kilkudziesięciu moich odmowach odpuścił
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Skoro nie ma umowy pisemnej zgłaszaj przywłaszacznie i wchodzisz na jego teren w asyscie policji odbierając samochód. Jakoś podczas wejścia z policją ludzie dziwnie robią się grzeczniejsi
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A pan laweciarz jak jest taki pewny swego to niech podaje dziadka do windykacji i wtedy się bronicie - pewnie przed sądem.