[demian]

pozwolę sobie odświeżyć nieco temat... i zadać kilka pytań, bo niestety wertowałem nasze forum a takiego przypadku i podpowiedzi dla utrapionego użytkownika fieściny jakosik nie znalazłem... W każdym razie wodę w mea fiesta zauważyłem już jakiś czas temu, ale wówczas nie zakwalifikowałem jej pojawienia się do kategorii problemu. Pewnego letniego dnia - po nocy z opadami deszczu - wsiadłem do samochodu... Wprawdzie sporo nie ważę, ale jednak... samochód został lekko przeciążony na stronę kierowcy i wtedy z podsufitki dokładnie na kierownicę polała się strużka H2O.... a dalej z kierownicy prosto na fotel. Pomyślałem, że to być może naturalny efekt jej skraplania się, ale chyba się myliłem. Po wczorajszym opadach związanych ze słodką "Emmą", dziś nad razem zanim wsiadłem do wózka, zauważyłem że fotel dokładnie w tym samym miejscu jest mokry. Niestety ilość wody jaka w niego wsiąkła daleko odbiega od w/w strużki toteż poważnie zacząłem się zastanawiać nad tym skąd się ona tam bierze i jak ją skuteczenie "przyblokować". Na pewno nie jest to normalny objaw, przyznacie. Gdzie więc na "sucho"; teoretycznie szukać przyczyny - zwłaszcza że pora na próby reperacji pod chmurką nie sprzyja? To jednak nie wszystko - skoro już o wodzie mowa - i lekceważeniu oznak... Zauważyłem również po opadach deszczu, że zbiera mi się woda w klapie bagażnika, która wypływa z niej - utworem po lewej stronie zamka -dopiero wtedy gdy ją otworzę i kilkukrotnie na przemian podniosę i opuszczę... Czy to normalne??? I czy te dwie kwestie należy jakoś ze sobą łączyć? Z góry dziękuję za pomoc :fcp11