Tak jak w tytule.
Od paru miesięcy jestem posiadaczem Fordzika. Od samego początku czuję, że zbyt wolno się zbiera, ale po wymianie opon z 195/60 R15 na 196/65 R15 jego osiągi dają mi się już ostro we znaki. (tak wiem, zbyt duże opony, nie zauważyłem w gumiaku, że założyli nie te co trzeba)
Samochód na prostej po dłuuugim rozpędzaniu przy dobrych warunkach jest w stanie osiągnąć Vmax 170 km/h i ani myśli szybciej. Na nowych oponach ledwo łapie 155/160, a 170 to co najwyżej z górki. Jedyne jako takie rozpędzanie łapie w granicach 2.7k - 4.5k obr. czyli ciśnięcie go na maxa oczywiście na niskich biegach. Na 4tym trzeba go męczyć na 4ce do 140km/h aby jako tako jechał, a i tak każdy dziad jest w stanie mnie wyprzedzić.
Co najważniejsze, jemu nie robi zbytnie różnicy CZY PEDAŁ GAZU JEST WCIŚNIĘTY DO SAMEGO KOŃCA, CZY TYLKO LEKKO TRZYMANY.
Spalanie na trasie przy śr. prędkości 130 6.9l, w mieście to z 8.5l pali.
W tym momencie na autostradzie pod górkę nawet po rozpędzeniu się z górki do 170 na 5tym biegu zwalnia do 120 i ledwo dalej powoli opada. Na 4tym pod górkę ledwo trzyma 80.
Najgorzej jest przy cofaniu lekko pod górkę, zanim się zbierze musi się lekko sturlać, cały czas przy tym trzeba ostro pracować sprzęgłem, aby nie zgasł.
Poza tym wszystko gra jak należy
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nic nie kopci aż nie przeciągnie się go ponad 4k obr., pasek piszczy przez parę minut po odpaleniu, ale to raczej nie ma nic do rzeczy, przy wysokich obrotach z silnika podczas przyśpieszania (a wydaje mi się, że dokładniej intercoolera) słychać świst zaciągania powietrza. Kiedy raz na trasie byłem nim w stanie osiągnąć 180, ale trzymając go przez parę minut na maxymalnie wciśniętym gazie jadąc te 170. 2 miesiące temu czułem, że działa sporo lepiej, ale zaraz po tym moc znów mu spadła. Jakoś 2.5 miesiąca temu krzyczał o układzie pompy paliwa i potrafił zgasnąć, ale pojęczał 2 dni i mu przeszło. Przed tym jak i po działał i działa tak samo słabo.
A.... i żeby nie było. Nie męczę go cały czas (jeżdżę już przyzwyczajony spokojnie), ale czasami podczas wyprzedzania wypadało by w czasie manewru wyprzedzania żeby nagle nie okazywało się jak to teraz bywa, że z wyprzedzania nici, bo on musi zwolnić bo mocy ni ma O.o
Pomóżcie mi zdiagnozować i naprawić tego pięknego i wygodnego Foldzika
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ford Focus mk1, 1.8TDCI 74kW, kombi 2003r.