View Single Post
Stary 22-02-2011, 19:29   #1
El Nino
ford::advanced
 
Imię: Grzegorz
Zarejestrowany: 19-03-2010
Skąd: Chorzów, Katowice, Ruda Śląska
Model: Mondeo
Silnik: 2.0
Rocznik: 2008
Postów: 202
Domyślnie Co zrobiłem źle? Zaprawki,

Przed zimą robiłem poprawki lakiernicze na rantach drzwi, rantach nadkoli i słupku z przodu do którego mocowany jest próg.

Wyglądało to tak:

szlifierką z papierem ściernym do gołej blachy ogniska rdzy zostały usunięte,
następnie miejsca te oczyściłem denaturatem,
w następnej kolejności użyłem podkładu w sprayu, a gdzie były nierówności poszła też szpachlówka
następnie po godzinie gdy podkład wysechł zacząłem nakładać warstwy lakieru również w sprayu. Łącznie 4 razy może przejechałem farbą. Po kolejnej godzinie-dwóch, gdy "na dotyk" lakier był już suchy byłem przestawiłem samochód a właściwie odstawiłem do innego miasta ok 10km no i stało dalej. wszystko było cacy, aż nie przyszła zima.

Mam wrażenie, że z każdą kolejną zlodowaciałą warstwą śniegu na progach ubywało lakieru, w rezultacie wszyściuteńkie miejsca które szlifowałem są znów gołe, jakby lakier został tam w ogóle nie nałożony, no i podkład również.

zastanawiam się więc, czy (bo jeszcze o progach nie wspomniałem) - nie potraktować progów bitexem, a drzwi i reszty jeszcze raz tyle, że eliminując błędy które zrobiłem wcześniej, o ile zrobiłem i jakie?
__________________
Ford Mondeo Mk4 2008 Kombi v. Titanium 2.0 145KM
El Nino jest offline   Odpowiedź z Cytatem