Panowie. Problem rozwiązany. Okazało się, że winowajcą był filtr paliwa. Nie wiem jak ja to przeoczyłem za pierwszym zlewaniem paliwa z niego ale to chyba dla tego, że starałem się robić to bardzo delikatnie. W każdym bądź razie po założeniu nowego filtra ( w starym okazało się że jest uszkodzony zaworek powrotu i całe bebechy lataly w środku) i odpowietrzeniu załapał od pierwszego "sztyrkniecia ". Dziękuję bardzo za pomoc i zainteresowanie tematem. Pozdrawiam
Damian
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.