[kaczorro89]

Tylko gdzie by się tak po kropelce mogło zbierać.

Dzisiaj szybkie sprawdzenie anteny (wyciagnalem lampkę) oraz relinga (bez ściągania podsufitki bo pogoda nie dopisuje). Wpierw baniak (ok 3 litry) wody poszedł wokół anteny - nie zauważyłem wody pod wyciągniętą lampką, podsufitka nie namokła.
Potem ten sam baniak poszedł wokół mocowania relinga - podsufitka również nie namokła.
Jedyne co zostaje to szyberdach, chociaż dzisiaj wlałem trochę wody w przedni odpływ po stronie pasażera i spłynęła pod nadkolem, a podsufitka sucha. Zdjąłem taśmę izolacyjną wokół szyberdachu i będę obserwować czy wejdzie wilgoć.

Szyba raczej odpada bo woda w górę chyba nie mogłaby spływać.

Mały update: 3h postoju i podsufitka mokra (cześć nad drzwiami, od uchwytu do górnej części słupka i trochę pod osłoną przeciwsloneczna).
Tak sobie myślałem, że może wężyk od odpływu szyberdachu ma gdzieś dziurkę i tak sobie wycieka. Tylko dlaczego wcześniej była mokra sama podłoga a teraz doszła podsufitka.