Cytat:
Często za taką przypadłość odpowiedzialne są wtyczki łączące wiązki kabli, obok silnika, pod akumulatorem. Trzeba je odnaleść, docisnać, lub rozłączyć na chwile, czymś psiknąć.
Ja po dociśnięciu dodatkową ściśnąłem wtyczkę między kablami trytytką.
Już parę lat, jak reką odjął.
|
Ok, dzięki za radę. Podociskam, porozłączam, popatrzę, dam znać.
Masz rację. Może z wieku i od zmian temperatur, wibracji, coś nie styka. Zajżę jeszcze pod licznik, bo widziałem w wątku o wymianie liczników na convers+ że dojście pod licznik szybkie i banalne.
A patrzyłeś może stan bezpieczników, gniazda bezpieczników i samych nóżek bezpiecznika? Analizowałeś może temat właśnie pod kątem bezpieczników w poszukiwaniu takiego, który może być odpowiedzialny za ten stan? Zawsze tam też może jakiś tlenek się tworzyć lub bezpiecznik nie siedzieć solidnie.