probowalem kolejnej proby, ale niestety w okolicach minuty,
ruszylem niechcacy ktoryms z kubkow, silnik sie przydusil i zgasl..
zdaje sie ze zapowietrzylem pompe, bo nie moglem odpalic,
podalem wiec troche paliwa pod cisnieniem, na przewod zasilajacy pompe i
ostatecznie wstal,
nie podejmowalem sie juz dzisiaj kolejnej proby, ale przegonilem troche auto na trasie,
obserwujac cisnienie na szynie paliwowej
kurcze troche tego wszystkiego nie rozumiem,
autko w trasie zachowuje sie naprawde wysmienicie,
nie jest mułowaty, nie odczuwam jakiejs utraty mocy,
deptalem troche na 4ce, 5tce, 6tce,
jest calkiem zrywne jak na te 115KM i taki przebieg..
0 bledow na kompie, sprezynki juz od dawna nie widzialem,
cisnienie na listwie w przedziale 400-1600bar
a dzisiaj znalazlem jeszcze jeden film na youtube z identycznym
halasem jak u mnie, na ktorym
rozwiazanie problemu = wymiana wtryskiwaczy..
https://www.youtube.com/watch?v=wA5yJpfUI3M
podejscie do kolejnej 4-minutowej proby jutro