[Vanlotar]

Witam, nie widze innego podobnego tematu wiec spróbuję tutaj.. Mam podobne objawy, ale nie do końca więc napiszę jak to wygląda u mnie, może ktoś podpowie co może być przyczyną.
Mondeo mk3 Tddi 2.0 115KM 2001r.
Wracając pewnego dnia z pracy, auto zaczęło szarpać, po czym zgasło i nie chciało odpalić. Po jakimś czasie udało się go odpalić. Auto trafiło na warsztat. Diagnoza mechanika, wtryski.* Pojechały na sprawdzenie.* Na stole okazało się że się odetkaly i działają bez problemu. Przeczyscili je, ale nie regenrowali. Po montażu wtryskow, wymiana filtra paliwa i było wszystko ok. Za miesiąc czasu auto nagle nie odpalilo, kręci jak szalony i nic. Auto trafiło na warsztat, mechanik stwierdził że może się cofa paliwo więc założył zaworek zwrotny. Po dwóch dniach sytuacja się powtórzyła,* auto kręci jak szalone lecz nie odpala. Przy pomocy plaku auto pali i jeździ normalnie...po zgaszeniu samochodu na ciepłym silniku auto odpala przez jeszcze jakiś czas. Po około 5 godzinach echo, kręci jak szalony i nie odpala. U mechanika sprawdzany był przy mnie cały układ.* Auto na plaku z podpietymi przezroczystymi wezykami między filtrem, a przewodami do pompy normalnie funkcjonuje. Kupiłem* pompę wtryskową używana na podmianke, przelozylismy sterownik od mojego i nadal to samo. Czy powodem może być też tranzystorek na sterowniku?czy może też przekaźnik? Błędy jakie pokazuje moje mondeo mówił mechanik że są dwa i jest to "nieokreślony błąd. Może macie koledzy jakieś pomysły?