[yamaha2000]

Napisał japim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wczoraj odebrałem swój samochód.

Inżynierowie z Forda oczywiście musieli iść zupełnie nowym torem.
Jest nowy zbiornik - ale o zgrozo nie z zbudowanym czujnikiem. Czujnik poziomu płynu to taka ordynarna czarna faja umieszczona obok i połączona rurkami równolegle ze zbiorniczkiem. No bo po co ułatwić sobie życie i wziać zbiornik z Volvo z wbudowanym czujnikiem (który i tak robiony jest w fabryce FoMoCo....).
Jest nowa wiązka do komputera.
Węże po lewej stronie są grubsze.
Ten cieniutki wężyk odpowietrzający po prawej stronie silnika, który mocowany jest do chłodnicy pozostał bez zmian.
Do tego nowa skrzynka na bezpieczniki.
Nowy termostat na 82st C (zamiast 95). I możliwe że coś jeszcze w głębi (przy termostacie).

Zalany oczywiście mam płyn - ale nie różowy - tylko jakiś taki żółtawy...

I podobnie jak kolega nie robiłem jeszcze testów włączenia. Z tego co widziałem w instrukcji serwisowej to mają się pojawić nowe kody błędów.

Możesz wrzucić zdjęcie tego nowego zbiornika, a konkretnie tej "faji"?