View Single Post
Stary 17-09-2019, 23:40   #187
PanHubert
ford::amateur
 
Imię: Hubert
Zarejestrowany: 16-03-2017
Skąd: Miastko
Model: Ford Focus C-Max
Silnik: 2.0 TDCi 136km
Rocznik: 2004
Postów: 7
Domyślnie Odp: Konsola środkowa "premium",a możliwość zaadaptowania

Cytat:
Napisał przeeemek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Też jestem na etapie kompletowania tunelu. "Produkowałem" się w innym wątku a dzisiaj wpadłem przez przypadek tutaj i wszystko podane jak na tacy razem z fotorelacją.

Właśnie doczytałem, że potrzebna jest dodatkowa blacha do zamontowania tunelu. W wersji po lifcie też będzie jej brakowało?

I jeszcze zaciekawiła mnie sprawa tempomatu. Można go sobie aktywować tak po prostu C-Max z 2009r??
Zacznę od tempomatu - w boksie bezpieczników sprawdź wtyczkę (ta całkiem z lewej strony), czy w pinach 10 i 18 jest biały i brązowy przewód. Można też sprawdzić wiązkę pod kolumną kierownicy. Jeżeli są 4 przewody, nie ma przyłącza tempomatu. Jeżeli jest 6, można aktywować. Aby tempomat działał, najprościej chyba kupić kierownicę z tymi przyciskami "set", "reset" itp. U mnie, niestety, nie ma tych przewodów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

https://forum.fordclubpolska.org/sho...128806&page=63 - link do tematu z tempomatem.

https://prnt.sc/p7gvrd

https://prnt.sc/p7gw9p


Druga sprawa - jestem po świeżo po zmianie tunelu środkowego. Nie jestem jakimś zapalonym majsterkowiczem, więc nie miejcie mi za złe tej amatorki, ale z racji tego, że udało mi się, chcę się podzielić swoimi wrażeniami.

Potrzebne składniki:
- tunel środkowy wraz z podłokietnikiem,
- boczne "długie" plastiki,
- górną obudowę tunelu,
- dźwignia hamulca ręcznego,
- zaślepkę hamulca ręcznego (najtrudniej zdobyć)

Wszystkie składniki pochodzą z Forda Kugi MK1 (może być też Focus C-Max, wersja poliftowa). Zapłaciłem 325 zł za tunel z wszystkimi plastikami, 64 zł za ręczny oraz 53 zł za zaślepkę ręcznego. Razem = 442 zł. Na jednym z portali ogłoszeniowych widziałem również cały gotowy komplet za 550 zł + wysyłka (pewnie ok. 580 zł)

Zacząłem wczoraj o 18:19, skończyłem o 22:54. Początek całkiem łatwo - zacząłem demontaż plastików spod nóg kierowcy i pasażera oraz odkręcenie dwóch śrubek w tamtych miejscach. Następnie podważenie zaślepki drążka skrzyni biegów - z tym delikatnie. Pod tą zaślepką są kolejne 2 śrubki do odkręcenia i przednie plastiki schodzą.

https://prnt.sc/p7gz7p

Następnie kolej na tunel środkowy. W otworze najbliższym od drążka skrzyni biegów jest zaślepka. Podważamy śrubokrętem i stamtąd wykręcamy 2 śrubki. W najdalszym otworze od drążka skrzyni biegów również jest zaślepka i również wykręcamy stamtąd 2 śrubki. Następnie zdejmujemy zaślepkę / worek hamulca ręcznego i wyciągamy tunel. Odłączamy przewody od gniazda zapalniczki. Naszym oczom ukazuje się taki widok:

https://prnt.sc/p7h1v5

Wykręcamy hamulec ręczny (3 śrubki), odkręcamy linkę hamulca ręcznego, a na końcu odpinamy z niego czujnik "zaciągnięcia ręcznego". Uwaga - jest na bardzo cienkim przewodzie i chyba łatwo go przerwać. Mi udało się bez szkód.

Następnie montujemy nową dźwignię ręcznego.

https://prnt.sc/p7h6ue

Niech nas nie zdziwi różnica wielkości dźwigni Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja byłem w lekkim szoku i myślałem, że się nie zmieści, ale wszystko pasuje jak ulał. Najpierw zakładamy linkę hamulca ręcznego. I tu - niespodzianka. Długość linki jest na styk. Nakrętkę nakręciłem na gwint ledwie na jej szerokość... Gdy podkręcałem wyżej, auto hamowało samo. Przekładkę robiłem w garażu, więc na równej powierzchni mogłem bujnąć auto w tę i we w tę, aby sprawdzić "samohamowanie" auta.
Następnie wkręcamy dźwignię ręcznego. Najlepiej lekko popuścić linkę, bo do otworów sięga również na styk. (Tu miałem moment zawahania, czy aby na pewno brnąć dalej, czy założyć stary tunel i przełożyć przekładkę na inny dzień z racji dość późnej pory) Poza tym, kilka osób pisało, że otwory montażowe w nowym ręcznym są duże i trzeba zastosować większe podkładki, aby złapać ręczny do podłogi. Jak widać po zdjęciu - u mnie nie było takowej potrzeby, ponieważ otwory są bardzo podobnej wielkości. (Nie wiem, dlaczego inni mieli taki problem. Może Ford wypuszczał kilka rodzajów dźwigni na różnych podstawach?) Następnie wpinamy czujnik "zaciągnięcia ręcznego".

Kolejny krok to lekka modyfikacja nowego tunelu. Trzeba wywiercić 2 otwory w tym dużym schowku. Najlepiej przymierzyć nowy tunel (ciężko przechodzi przez dźwignię ręcznego, trzeba się gimnastykować, bo lewarek skrzyni biegów nieco przeszkadza) i zaznaczyć sobie na bokach markerem lub czymś zmywalnym. Następnie wyjmujemy tunel, ze schowka wyciągamy gumową wkładkę i odwracamy tunel "do góry nogami". Zaznaczenie markerem przenosimy na górną krawędź i odmierzamy 5,5 cm w stronę środka (po obu stronach). Wtedy trafimy idealnie w otwory montażowe. Ja zastosowałem dłuższe śruby niż były w starym tunelu, ponieważ nowy tunel siedzi nieco wyżej. Nie wiem, czy stare śruby są wystarczająco długie - nie sprawdziłem tego. Należy pamiętać o przełożeniu przewodów do gniazda zapalniczki wewnątrz tunelu.

https://prnt.sc/p7hbem

Trzeba jeszcze zdjąć stary podłokietnik. Odpinamy mały zameczek i ściągamy pokrowiec. Następnie trzeba wyciągnąć ramię. Aby to zrobić, należy wcisnąć palcami przestrzeń dookoła otworu z ramieniem. Wtedy ukaże nam się otwór i będzie widoczna zapinka tego bolca. Najłatwiej usunąć ją szczypcami i płaskim śrubokrętem.

Przodu tunelu faktycznie nie ma do czego przytwierdzić, ale gdy założyłem tunel i lekko przesunąłem go do tyłu, przód zapierał się o przednią blachę stelażu, ale gdy przykręciłem tunel na tylne 2 śruby, przód zaczął podchodzić do góry. Zostawiłem tak jak jest. Poza tym, nowy tunel ma 2 kostki, których nie miałem gdzie i po co podłączać. Jedna kostka wyglądała, jakby miała iść do boxa z bezpiecznikami, druga szła do złącza w górnej obudowie tunelu. Wtyczka ta daje chyba zasilanie do gniazd zapalniczek nowego tunelu (są 2) oraz do jakiegoś czujnika, którego nie potrafiłem zidentyfikować. Nie podłączałem tych kostek. Przełożyłem sobie tylko przewód zapalniczki wewnątrz tunelu, żeby podłączyć tą jedną 12V zaraz za stojakiem na napoje.

Ja następnie założyłem górną obudowę tunelu. Podłączyłem przewody zapalniczki, powciskałem zatrzaski plastików. Przykręciłem również 2 śrubki przy drążku skrzyni biegów (te dwie, które wcześniej były stamtąd wykręcane). Wszystko fajnie się zapięło.

Następnie wziąłem się za te długie, boczne plastiki. I tu miałem nieco gimnastyki. Plastik pasażera wszedł elegancko, ale ten od kierowcy napsuł mi nieco krwi. Pewnie przez to, że nie widziałem, że w 2 miejscach wystaje z niego plastik "do wsunięcia" wzdłuż, pchając od strony pedału gazu do podłokietnika. Gdy się kapnąłem, poszło całkiem sprawnie. Na koniec przykręciłem 2 ostatnie śrubki w nogach kierowcy i pasażera (po jednej na stronie) oraz 2 podłużne plastiki - również w nogach kierowcy i pasażera.

Efekt końcowy poniżej (jeszcze bez zaślepki ręcznego):

https://prnt.sc/p7hh6h

Zaznaczyłem element, z którym miałem lekki problem. Ma on bowiem 2 plastiki, na których jest obustronnie miedziana blaszka, której zadaniem jest sklinować się po wejściu w otwór. Połamały mi się te blaszki. Tu popisałem się druciarstwem i owinąłem dane plastiki rozerwanym fragmentem starej koszulki, aby zaklinować je w otworach. Dodatkowo po uniesieniu podłokietnika, w tym elemencie są 2 miejsca na śrubki. Przykręciłem je i zaczęło się całkiem dobrze trzymać. Ogólnie cały tunel się dobrze trzyma mimo braku montażu w przedniej części. Montaż reszty elementów skutecznie trzyma go "w dole". Tunel nie trzeszczy, wszystkie elementy doskonale do siebie pasują.

W tym wątku tedi_k pisał, że oddał podłokietnik do tapicera. Chyba też tak zrobię, bo diabeł jest dość twardy.

Potrzebne narzędzia:
- latarka,
- śrubokręty Torx,
- kluczyk 10,
- kluczyk 13,
- śrubokręt płaski,
- wkrętarka / wiertarka
- wiertło (bodajże 5 lub 6)

Jednocześnie przepraszam za syf w samochodzie, moje niedbalstwo i w ogóle, ale mam nadzieję, że moje wypociny okażą się pomocne dla tych, którzy planują przekładkę tunelu środkowego. Jeżeli gdzieś się pomyliłem, proszę mnie poprawiać, bo moim zamiarem jest pomoc, a nie wprowadzanie w błąd. Równocześnie przyjmę każde słowa krytyki pchnięte w moją stronę.

Pozdrawiam,
Hubert
PanHubert jest offline   Odpowiedź z Cytatem