Witam serdecznie użytkowników.
Przychodzę z nietypowym problemem do was, jakiś rok temu oddałem samochód do mechanika na wymianę dwumasy (z problemami i perypetiami wymienił jakoś dwumase i narobił problemów ale nie o tym mowa) i niestety mechanik powiedział mi, że również że chłodnica wody cieknie i należy ją wymienić zgodziłem się na wymianę.
Po przyjechaniu po samochód okazało się, że nie dostał oryginalnej i włożył inna ale pasującą na mocowania tylko musiał pokombinować z wężami i dorobić bo oryginalnie nie pasowały. Zapewniał mnie, że wszystko będzie ok zaufałem jeździłem rok i było ok temperatura wody utrzymywała się w należytym zakresie temperatur. Kilka dni temu zobaczyłem kałużę pod samochodem okazało się, że wąż od chłodnicy przylegał do silnika a rozgrzany silnik stopił wąż i zrobiła się dziura.
W takim razie postanowiłem teraz sam wymienić uszkodzony przewód i mam zagwostkę, gdyż zastanawia się czy mechanik nie przerobił mi całego układu chłodzenia w jakiś dziwny sposób już tłumacze o co chodzi, i czy silnik jest dobrze schładzany.
Wszędzie gdzie szukam znajduje węże od chłodnicy do pompy tego rodzaju:
Cytat:
Pierwsze zdjęcie w załącznikach.
|
jak widać znajduje się tutaj rozwidlenie którego w obecnej chwili nie mam w samochodzie, nie mogę znaleźć nigdzie schematu magistrali wodnej, aby się dowiedzieć gdzie drugie wyprowadzenie powinno być podłączone.
Chciałbym potwierdzić moje obawy u mnie wąż z dolnego wyjścia chłodnicy idzie od razu do pompy wody, czy tak powinno być?? czy możecie mi pomóc ? ktoś może jest w stanie udzielić niezbędnych informacji.
Oraz czy powinienem mieć chłodnice z wyprowadzeniami po skosie czy jedno powinno być prostopadle do chłodnicy gdyż też znalazłem dwie różne chłodnice.
Może znajdzie się jakaś osoba z poznania aby podjechać i zobaczyć jak to powinno być podłączone. Samochód uziemiony a staram się jak najszybciej go naprawić, stąd moja gorąca prośba o pomoc.
Samochód:
Ford mondeo Mk3 rocznik 2003 przedlift
klimatyzacja manualna
Silnik 2.0 TDdi 85KW 115KM B5Y
Podsyłam kilka zdjęć jak to "mechanik" poprzerabiał mi węże dobrze że już nie pracuje w fachu.