Inny powód nie działania wspomagania:
chciałbym się podzielić moim przypadkiem gdzie zniknęło wspomaganie - szybko udało mi się znaleźć powód, ale problem raczej nietypowy i warto przeczytać.
Dziś brakło mi podczas spokojnej jazdy wspomagania w sposób nagły, kompletny i permanentny - SMax 2.0 tdci 2013 rok. Pompa elektryczna.
Szybka diagnostyka komputerem -> 'ogólna usterka elektryczna' na ISP i no błąd zegarów brak wspomagania.
Bezpieczniki ok więc zaglądamy pod maskę w okolice pompy.
Praktycznie natychmiast jak spojrzałem to mi coś nie pasowało no i bingo.
Główny kabel napięcia do wspomagania leży na pasku mediów i pasek wesoło sobie o niego szoruje. Odgiąłem kabel i praktycznie kompletnie cały kabel przetarty - wisiał tylko na kilku włosach miedzi.
Dwa tygodnie temu odebrałem samochód po regeneracji PowerShifta i wymianie chłodnicy - jestem praktycznie pewien, że serwis składając to nie zrobił tego poprawnie w wyniku czego kabel sobie 'dyndał' i tarł o pasek.
Wolałbym żyć w dobrych stosunkach z warsztatem od ASB, ale z drugiej strony sumienie nie pozwala mi zostawić tak sprawy :/ Zwłaszcza, że obdzwoniłem wszystkich elektryków samochodowych w okolicy i terminy najszybciej za 2 tygodnie na tę konkretną naprawę :/
pompa.jpg
EDIT:
Naprawa na koszt warsztatu ASB. Wynikiem była urwane fabryczne mocowanie prowadzenia kabli. Warsztat uznał, że to raczej złośliwość rzeczy martwych, ale jednak 2 tygodnie temu auto nie powinno opuścić warsztatu bez inspekcji tego obszaru.