[kolopeter]

no dobrze nie jest. mialem sciagany zderzak z tylu chyba z rok temu. ostatnio mialem problem z czujnikami, wiec wlazlem pod auto i znalazlem odczepiony kabel na zatrzaskach. instalacja lezala na rurze wydechowej, przetarlo rurke izolacyjna , a pozniej juz przecieralo kable. jeden kabel byl juz ulamany, a drugi bez izolacji. udalo mi sie naprawic samemu. Malowanie- drzwi i boku masakryczne.... kilka roznych struktur. dosyc grubo polozona farba. brak zatrzaskow na plastikach wewnatrz . uszkodzona uszczelka na oknie. okienko bylo wymienione, ale nowe zostalo krzywo wklejone. zle zamontowane drzwi-podobno nie mozna regulowac, co najwyzej na zamku.... no i sam sobie wyregulowalem , bo drzwi przy zamykaniu podnosily sie o dobre pol centymetra... raczej na lakiernie, to raczej nigdy nie pojade. bylem lekko wkurzony, tym bardziej ,ze w miedzyczasie bylo robione drugie auto , tylko ze VW z trudniejszym lakierem do malowania i tam sladu nie ma po naprawie, lakier polozony idealnie.