Ja przerabiałem jakieś z alledrogo, niby bezapachowe, idealnie na wymiar, korytka z grubym rantem. Niby...
Smród gumy (intensywyny, choć nie tak dażniący, jak często bywają) był okropny - kilka kąpieli, wietrzenia itp., ale nadal po zostawieniu auta w garażu na kilka dni "waliło gumą", ale podczas jazdy już nie przeszkadzało.
Plusy - rant, specjalny pasek gumy na "4 pedał" / podstopnicę.
Minusy - pisałem o smrodzie?
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., niby antypoślizogowe, ale i tak wjeżdżało to pod pedały, co ostatecznie zadecydowało o zakończeniu współpracy.
No i... kupiłem oryginalne Fordowskie gumiaki na przód a te korytka zostawiłem na tył. Oryginały nie mają jakkolwiek sensownych rantów, nie chronią podstopnicy (przymocowałem stalową, żeby wykładziny nie brudzić), ale właśnie mają tę kluczową zaletę, że siedzą na swoim miejscu (zaczepy), a przy tym nie śmierdzą.
Jeśli trafi się coś z takiej nieśmierdzacej gumy, z otworami do oryginalnych zaczepów i wysokim rantem, to sam chętnie zanabędę. Dopóki nic takiego nie wpadnie mi w łapska, zostaję przy oryginalnych, choć są za krótkie i niemal bez rantów.