Cytat:
To że Pani nie wie że Pani żyje i nie zadaje sobie trudu żeby dowiedzieć się czegoś o obsłudze samochodu, przepisach prawa dotyczących konsumentów, .
|
Na temat obsługi samochodu wiem więcej niż powinnam.
Co do gwarancji, jeśli kupuję nowy silnik to powinnam dostać gwarancję wraz z jej warunkami, np. wymiana oleju w ASO.
Co do przepisów, pobieżny kurs sobie zrobiłam po sytuacji z Fordem.
Zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie produktów art. 12, Ford nie spełnił obowiązku powiadomienia za co grozi kara do 100 tyś zł.
Proszę poczytać sobie KC: odpowiedzialność na zasadzie winy, na przykład.
Po raz kolejny proszę o merytoryczne uwagi.
Najwyraźniej nie ma Pan wiedzy skoro jedyne na co Pana stać to niskiego lotu impertynencje.
Jak tak bardzo Pana bolą zarobki prawników - 5 lat studiów prawniczych, potem trzy lata aplikacji, za które zapłaci Pan ok. 18 tyś. zł., po czym będzie Pan już mógł kasować takie idiotki jak ja, można zacząć w każdej chwili.
A ten spieniacz do mleka już Pan partnerce kupił? Przy okazji Walentynek? OOps, to przecież amerykański wymysł jest.
Waterspoon "Ludzie kupują samochody za dziesiątki tysięcy nie czytając żadnych opinii użytkowników i opinii technicznych. "
Kiedy kupowałam SMax w 2015, nikt jeszcze nie wiedział, że to dramat, a w Polsce wszyscy zachwalali ten silnik.
Gwarancja nie ma tu nic do rzeczy.
Samochody z silnikami ecoboost miały wadliwy układ chłodzenia, chyba Panowie nie zaprzeczą...
Ford twierdzi, że samochody się przegrzewały, bo leniwi użytkownicy nie dolewali płynu chłodniczego.
TYLKO i WYŁĄCZNIE DLATEGO postanowili pomóc tym leniwcom i uchronić ich przed własną głupotą i zarzynaniem silników wprowadzając akcję 17S09, którą w Polsce nazwali serwisową, a w USA - przywołaniem do serwisu ze względów bezpieczeństwa.
Twierdzą, że skoro
ONI nazwali to akcją serwisową, to produkt, który wypuścili na rynek nie jest niebezpieczny, mimo, iż powiadomienia do UOKiK dokonali z uwagi na przepisy polskie i UE dotyczące produktów niebezpiecznych. - kto tu nie myśli? Ja?
Największym kłamstwem Ford'a, to twierdzenie, że akcja ogranicza się do montażu czujnika poziomu płynu chłodniczego (dla tych leniwców) i softu, podczas gdy wymieniają również zbiornik wyrównawczy i termostat na niższą temperaturę.
Przyjęli strategię, iż wmówimy "idiotom", że akcja "serwisowa" dotyczyła wyłącznie! faktu nie uzupełniania płynu chłodniczego, bo poza tym, układ chłodzący był cacy, i w ten sposób "idioci" będą płacić za naprawę naszego bubla sami, bez względu na to czy samochód jest na gwarancji czy też nie.
W UK, kiedy BBC zaczęło za bardzo węszyć, od razu ogłosili, że zwrócą wszystkim z ecoboost 1.0 i 1,6 całość wydatków jakie ponieśli na naprawy w okresie zanim ogłosili akcję. Czyli tym "idiotom", którzy nie uzupełniali płynu dali kasę za darmo...
Spieszę nadmienić, że w moim przypadku, nie stwierdzono braku płynu chłodniczego. Ale i w takich przypadkach Ford ma strategię - skoro nie było za mało płynu, a akcja wiąże się z niewystarczającą ilością płynu to przyczyna przegrzania nie ma nic a nic wspólnego z akcją 17S09, bo przecież ona dotyczy niewystarczającej ilości płynu
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Paragraf 22.
Przyczyną przegrzania, wg Forda, może być np. stara świeca zapłonowa (u mnie przebieg świecy 25 tyś. km - świeca Iridium TT platynowa elektroda , trwałość 120 tyś. km), albo brak innych płynów eksploatacyjnych, czyli, jak mam rozumieć, płynu hamulcowego np., bo olej był. A może jednak przyczyną była przepalona żarówka w kokpicie???
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Bump: Waterspoon "Sprawa w sądzie dotyczy drugiego silnika,"
Sprawa w sądzie dotyczy obu silników.