Roczne auto za około połowę ceny nowego - raczej sprzedający nie jest świętym Mikołajem, czyli auto prawdopodobnie jest do solidnej naprawy.
Ale dla pocieszenia powiem, że w 2011 moi rodzice kupili podobnie stukniętego Focusa, również z Hertza. Do teraz jedyne awarie wynikały z grasujących pod maską gryzoni. Więc może się okaże, że było warto
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.