U mnie była wtopa już przy odbiorze.
Pan który pokazywał co i jak się obsługuje w samochodzie, nie mógł go odpalić ,bo ktoś zapomniał dolać paliwa.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Po dolaniu paliwa, odpalił i niespodzianka, komunikat na wyświetlaczu "niskie ciśnienie oleju" . Wjazd na serwis i po kilkunastu minutach informacja że samochód zostaje ,muszą zamówić czujnik.
Jako że to był piątek popołudniu,dostaliśmy na weekend focusa z klekotem.
W poniedziałek telefon że samochód do odbioru,czujnik wymieniony.
W drodze do domu po około 40km zjeżdżamy z autostrady i znowu komunikat niskie ciśnienie oleju. Samochód wszedł w tryb awaryjny ,do momentu zgaszenia go i ponownego odpalenia na parkingu.
Dojechaliśmy do domu już bez przygód. Na drugi dzień telefon do ASO i umówienie się na kolejny dzień na sprawdzenie o co chodzi.
W ASO stwierdzono że czujnik jest OK, wgrano ponoć najnowszy soft do silnika i powinno być już dobrze.
Od tamtej pory żona zrobiła 1000km i jest z samochodu bardzo zadowolona,no może poza spalaniem... poniżej 7 litrów jakoś nie może zejść.
W ASO twierdzili że mieli kilka przypadków z tymi czujnikami (jakaś wadliwa partia) i że po wymianie problem (klient) nie wracał.
Śledząc ten temat nie widziałem żeby ktoś miał problem z tym czujnikiem.
Dla przypomnienia silnik 1,0 125KM
To tyle naszych przygód z focusem, jedyne co udało się wywalczyć to darmowy pierwszy przegląd.