Witam,
chcąc usprawnić nagłośnienie w aucie a w szczególności mieć bluetootha i usb, zakupiłem Radio Pioneer MVH 2100BT,
dodatkowo adapter
https://allegro.pl/oferta/przejsciow...cze-7769556606, ramkę która z prostokąta robi owal fordowski oraz ze starego auta miałem subwoofer blaupunkta gtb8200a wraz z okablowaniem.
Niestety nie dokupiłem sterowania z kierownicy
https://allegro.pl/oferta/sterowanie...can-8080410612 ponieważ stwierdziłem, że nie potrzebuje (tylko czy słusznie?).
Wszystko przez kilka godzin zrobiłem wraz z kolegą. Kabel zasilający do suba przeciągnęliśmy za schowkiem w przelotce. Konsola środkowa została rozebrana i wstawione nowe radio wraz okablowaniem.
Problem polega na tym iż w "przejściówce" zostały zmostkowane zasilanie oraz podtrzymanie (kabel zółty oraz czerwony) ponieważ nie mogliśmy znaleźć + po stacyjce i teraz radio uruchamia się wraz ze startem silnika ale trzeba je gasić ręcznie.
Wszystko wygląda naprawdę dobrze i nawet nieźle gra. Subwoofer uruchamia się po włączeniu radia ale mam pewne wątpliwości czy radio samo w sobie nie pobiera prądu nawet gdy jest wyłączone. I czy zmostkowanie było konieczne?
Niestety po kilku dniach stania na wyłączonym radiu akumulator został całkowicie rozładowany.
Po naładowaniu jest okej przez 2-3 dni i znów to samo.
Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć, gdzie szukać + po stacyjce tak aby po wyjęciu kluczyka wyłączało radio tak jak w przypadku oryginalnego radia. A może w oryginalnym sterowaniu z kierownicy to było ??
Za schowkiem wiem że są jakieś bezpieczniki bo tamtędy jest przeciągnięty kabel zasilania do subwoofera.
Proszę o podpowiedź
Pozdrawiam, Łukasz