Uważam, że ściąganie głowicy to ostateczność w duratecach, gwinty w bloku są bardzo delikatne, Ja musiałem jeden dorabiać - droga przez mękę - choć pewnie jeszcze z 2 szpilki są przykręcone "na słowo honoru" bo opór przy dokręcaniu był jakby ciut mniejszy niż przy reszcie. tfu tfu 11 500km od remontu i jest ok
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. - ogólnie uważam, że gwinty w bloku są na granicy wytrzymałości przy dokręcaniu głowicy (zgodnie z instrukcją oczywiście)