Akumulator EFB do Ecoboost'a 125 - oryginał czy zamiennik?
Witam!
Chciałbym poznać Wasze zdanie na temat oryginalnych fordowskich akumulatorów EFB do Fiest z systemem ASS. W tym aku stuknie już szósty rok eksploatacji i powoli zaczynają pojawiać się przesłanki, że trzeba będzie zainwestować w nowy. Auto ma około 50 tysi na liczniku i jeździ głównie po mieście, czasem jakaś wycieczka w dłuższą trasę, albo przejażdżka po autostradzie.
Wątpliwości mnożą posty z innych wątków i forów. Wielu użytkowników twierdzi, że akumulatory sprzed kilku lat jeszcze można było określić jako dobre i trwałe, natomiast w przedziale "teraz do 2/3 lat wstecz", jako systematyczną degradację, nie wartą świeczki.
Nie wiem, czy można przyjąć jako punkt odniesienia aku EFB montowany w Kudze, który znajomemu podziękował po około 3 latach współpracy (eksploatowany głównie na trasach, garażowany, auto serwisowane w ASO). Mało tego, cena nowego aku kręci się koło 600 złotych (w ASO odpowiednio drożej), co jest ceną przynajmniej kontrowersyjną...
Co o tym myślicie - wzięlibyście oryginała, czy szukać z innej firmy? Często padają propozycje np. Varty, Centra, ale tu też trafiają się opinie o fatalnych egzemplarzach tych firm.
Jakie jest Wasze zdanie i co ewentualnie rekomendujecie?
|