View Single Post
Stary 06-08-2019, 18:07   #77
Ryktyk
ford::average
 
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 09-06-2010
Skąd: Lubelskie
Model: mondeo
Silnik: 1,8 TDCI
Rocznik: 2010
Postów: 50
Domyślnie Odp: Wymiana uszczelnienia przewodów przelewowych, przelewów w mondeo mk4

Witam.
Jestem po wymianie uszczelnienia w 1.8 tdci.
Wymieniłem oring jak również spinkę, obie części oryginały.
Sam montaż nic specjalnie trudnego. Nie mogłem spinki założyć od tyłu wtrysku więc górną część włożyłem w górny otwór, a dolną tą pofałdowaną naciągnąłem w dół aby wskoczyła w gniazdo (rozumiem, że po to jest odchylona w specyficzny sposób dolna końcówka aby w taki sposób naciągać zapinkę). Następnie zmieniłem oring i wstępnie końcówę włożyłem go do gniazda. Następny krok to powtórne naciśnięcie dolnej końcówki zapinki aby swobodnie wcisnąć końcówkę w gniazdo. Wciskając końcówkę i jednocześnie popuszczając zapinkę zaskoczyło-skończyłem. OCZYWIŚCIE SPINKA CAŁY CZAS UWIĄZANA BYŁA NA SZNURKU, nie ukrywam kilka razy wypadła mi z rąk.
Tak mi się bynajmniej wydawało.
Odpaliłem auto a tu leje się jeszcze bardziej niż przed remontem. Więc od początku.
Okazuje się, że to druciane badziewie rozgina się i dlatego nie trzyma. kilka razy zakładałem i cały czas to samo. Podgiąłem kombinerkami i za czwartym razem udało się, chociaż wyczuwam mały luz. Na wypadek wszelki założyłem opaskę. Pojeżdżę zobaczę.
Być może w niewłaściwy sposób zakładałem spinkę. ale wydaje się, że innego sposobu nie ma. Być może się mylę.

Uważam, że wszyscy mamy ten sam problem. To druciane badziewie- spinka rozgina się i dlatego jest luźna i nie trzyma, a końcówką wypycha ciśnienie paliwa. Każdy z nas robi to przypadkowo, udało się założyć to dobrze, a finał jest taki jaki znamy. Chyba że istnieje genialny sposób na założenie tej spinki aby jej nie rozgiąć.
A może kupiliście zapinki które nie są taki badziewne, są z lepszego materiału
Ryktyk jest offline   Odpowiedź z Cytatem