Cytat:
A może za bardzo wkręciłes srobke?
Jak ja się nią bawiłem, to w pewnym momencie wkręciłem za bardzo i też miał mula.
Tu niestety jest regulacja co do 0,1 mm.
Dla tego pisałem że trzeba wkręcać stopniowo najlepiej co 0,1 - 0,2 mm i robić jazdę próbną z kompem na kolanach za każdym razem.
Aczkolwiek możliwe że musi się zaadaptować ten patent.
Czy dobrze zrozumiałem że po regulacji tej srobki z odpietym czujnikiem MAP auto zbiera się lepiej?
|
Pomijając kwestie druciarstwa i nie. Ogranicznik ogranicza tylko maksymalne wychylenie czyli maksymalne doładowanie. To nie skraca sztangi, regulacja tego jest w samej sztandze. Więc nie rozumiem czemu nagle auto stało się takie ospałe na niższych obrotach... Skasuję pamięć KAM i zobaczymy, turbo do regeneracji pójdzie jak już się sytuacja na świecie unormuje.
Najbardziej jest to odczuwalne przy monotonnej jeździe. Jadę 60km/h wciskam gaz do połowy i auto przyspiesza powoli z czasem co raz szybciej aż osiągnie dajmy na to 80km/h. Odepnę MAP, jadę 60km/h wcisnę gaz do połowy i cały czas do osiągnięcia 80km/h przyspiesza tak samo, moc jest dostępna od samego dotknięcia pedału gazu.
Normalnie temat bym olał, poczekał, zregenerował turbo i jeździł, bardzo to nie przeszkadza, ale lubię wiedzieć co mu dolega i bardziej cieszę się z wiedzy dlaczego tak było, niż z faktu, że samochód jest naprawiony. Takie moje skrzywienie...