Odp: dymi na czarno przy gazowaniu i mały spadek mocy
Panowie dzięki wielkie za sugestie. Właśnie wróciłem z garażu po 5 godzinach walki z dolotem. Rzeczywiście było sporo nagaru i jeden z tych gumowych ringow pomiędzy kolektorem ssacym a pokrywą zaworów ewidentnie puszczał. Auto wreszcie jedzie jak diesel. Wcześniej musiałem go wysoko kręcić jak benzynę, teraz ciągnie od samego dołu i równomiernie oddaje moc. Spalanie zmalało o jakiś litr na 100km. Nie wyczulem żadnego zamulania ale zrobiłem dopiero 70 km i chyba za wcześnie na ocenę. Co najlepsze kopcenie nie zniknęło. Przy dodaniu gazu puszcza czarną chmurę. Odlącze jeszcze tą kostkę od egr w najblizszym czasie i dam znać czy pomogło.
|