View Single Post
Stary 10-08-2016, 17:16   #22
Wjacek26
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 10-08-2016
Model: mondeo
Silnik: 2.0 tdci
Rocznik: 2006
Postów: 1
Domyślnie Odp: 2.0tdci Dymi na czarno przy przyśpieszaniu

Witam. Co prawda temat jest o czarnym kopceniu, ale mam taki sam problem tylko z białym dymem. Czytałem parę wątków o białym kopceniu, ale żaden nie podchodził pod moje objawy. Pozwoliłem sobie zapytać tutaj, może ktoś z kolegów się kiedyś z czymś takim spotkał? Dodam tylko, że posiadam forda mondeo mk3 2,0 tdci 130km 2006r. Samochód ma 247000tyś przebiegu, kupiłem go jakieś pół roku temu, wszystko grało przez 5mieś. Jednego dnia jadąc w korku na 3biegu może 40km/h zaczął mi lekko podszarpywać i w tym samym momencie zauważyłem w lusterku białą chmurę dymu, ale zaraz mu przeszło. Tego samego dnia miałem jeszcze taką samą sytuację parę razy. Następnego dnia pojechałem do mechanika, na komputerze wyskoczył jakiś problem z przepływem powietrza. Wymienili jakiś łącznik gumowy i powiedzieli, że będzie ok. Fakt było ok przez pół dnia, później wszystko wróciło do normy. (Miałem jechać na Mazury, 250km to przecież nie będę ludziom jadącym za mną kopcił na biało). Dobre jest to, że mechanik nawet nie zajrzał do filtru powietrza, sprawdzić czy jest czysty. Sam go wymieniłem. I teraz zaczyna się cała zabawa. Dodam tylko, że nigdy nie zakopcił przy żadnym odpalaniu, czy to na zimno, czy gorąco. Jadąc na te Mazury i z powrotem nie zakopcił ani razu, czy jechałem wolno, czy szybko. Więc myślałem, że to była wina brudnego filtra powietrza. I tak bez żadnego problemu przejeździłem ok 8 000km. Znowu zaczął kopcić, wymieniłem filtr na nowy - nic nie dało. Dodam, że mam odcięty zawór egr. Odpala cały czas tak samo, bez problemu, nawet nie da żadnej najmniejszej chmurki dymu. A teraz najciekawsza sprawa. Po odłączeniu przepływomierza przy filtrze powietrza przestaje kopcić! Tylko ma od razu dużo mniejszą moc.Pod łącze go z powrotem, zaczyna kopcić. Wymieniałem trzy inne przepływomierze i nic, tak samo, przy odłączonym nie zakopci ani razu, tylko pod łącze wtyczkę problem powraca. Dodam jeszcze, że puszcza chmurę dymu, gdy jadąc przykładowo 120km/h hamuję do 40km/h i wtedy, gdy zaczynam przyśpieszać puszcza tą chmurę białego dymu. Wymieniłem cooler na nowy, gdyż na starym zauważyłem plamę oleju wielkości 2zł, posprawdzałem wszystkie gumowe węże na doprowadzeniu i odprowadzeniu powietrza i nic. Węże były całe i czyste w środku. Już ręce mi opadają. Na desce rozdzielczej nie pali się żadna kontrolka na czerwono ani na żółto. Jeżdżę już bez podłączonego przepływomierza z dobry miesiąc i nie zakopcił ani razu, moc ma mniejszą, tylko podłączę przepływomierz to potrafi puścić chmurę białego dymu, ale moc ma od razu dużo większą, tak jak na początku. Nikt nie ma na to pomysłu, może ktoś z was się kiedyś z czymś takim spotkał. Przyda mi się każda wasza sugestia. Pozd
Wjacek26 jest offline   Odpowiedź z Cytatem