Odp: Czujniki parkowania tył. Zakładac w serwisie czy nie?
Uwazam ze wyswietlacz owszem nie jest niezbedny, ale jest uzyteczny. Moj pokazuje odleglosc od przeszkody co 5cm (do 30cm, ponizej 0 i ciagly sygnal) oraz na ktorym czujniku jest namierzana przeszkoda (3 obszary: 2 boki i tyl jako 1).
Zakladalem w 2010 w ASO we Wroclawiu i owszem, jak przedmowcy ogolnie nie polecam, chociaz ten zestaw z montazem i tak byl tanszy niz oficjalna cena samego 'pikacza' jako opcji (1100zl w katalogu za pikacza vs. znegocjowane przeze mnie 800zl z montazem za moj z wyswietlaczem). Wyswielacz mam nad lusterkiem wstecznym, czujniki 2 boczne lakierowane, 2 centralne na czarnej listwie nielakierowane, czyli rozstawienie w miare jak w serii w kombi.
Prawie od samego poczatku prawy tylny 'wariowal' pokazujac przeszkode nawet gdy jej tam nie bylo, cale szczescie nie blokowal uzytecznosci calego systemu (gdy zblizalem sie do rzeczywistej przeszkody, byla sygnalizowana i to w poprawnej odleglosci). Musze przyznac ze ASO nie marudzilo, bylo wszystko, wymiana czujnika, centralki, podginanie czegos tam, w koncu przyznali ze nie wiedza o co chodzi, ze jest w poblizu jakas belka i to chyba ona powoduje zaklocenia tego jednego czujnika. Na koniec po juz dosc mocnych tarciach, zaoferowali demontaz systemu, montaz nowego zderzaka bez otworow i zwrot kasy. Odpuscilem, bo wg mnie jednak nawet nie w pelni poprawnie dzialajacy system czujnikow jest lepszy niz ich kompletny brak.
Przy okazji, jesli w ramach tego watku przeczyta to ktos kto zna we Wroclawiu 'magika' od czujnikow cofania ktoremu bedzie chcialo sie przy tym podlubac, bede wdzieczny za info na priv
|